 Na wstępie może wytłumaczę tytuł postu -w ostatnie wakacje byłam na kursie językowym w Brighton, pięknym nadmorskim miasteczku w południowej części Anglii. Oczywiście nie omieszkałam zabrać ze sobą aparatu.. :P
 Na wstępie może wytłumaczę tytuł postu -w ostatnie wakacje byłam na kursie językowym w Brighton, pięknym nadmorskim miasteczku w południowej części Anglii. Oczywiście nie omieszkałam zabrać ze sobą aparatu.. :PPo lewej, widok na Brighton Wheel :)
Korzystając z okazji, że poznałam parę pięknych dziewczyn z innych krajów, zaprosiłam je na sesje zdjęciowe. Dwie z nich się zgodziły - przedstawiam Wam Nadezdę pochodzącą z Rosji, a w najbliższym czasie dodam zdjęcia z drugiej 'angielskiej' sesji :)
Jak Wam się podobają zdjęcia, i modelka? :) Czekam na odpowiedzi w komentarzach.
Moje nieogarnianie dodawanie postów na blogspocie jest po prostu niezwykłe..
 





 


